Mascara Lancome Hypnose Drama

Hej ! :-) Jakiś czas temu trafiłam na fajną promocję w Debenhams zarówno online jak i stacjonarnie. Mianowicie wszystkie rodzaje tuszy do rzęs marki Lancome były w cenie 10 funtów (normalna cena ponad 20). Stwierdziłam, że będzie to fantastyczna okazja, by przetestować coś z wyższej półki.

Padło na Hypnose Drama, ponieważ chciałam uzyskać efekt ładnych i  mocno zaznaczonych rzęs, coś w sam raz na wieczorne wyjścia lub na specjalne okazje. Produkt ten w Polsce kosztuje około 150 zł.

Hypnose Drama - tusz zwiększający zagęszczenie rzęs. Niezwykły, wypukły skręt szczoteczki pozwala dotrzeć nawet do najkrótszych rzęs, a gładka i niesklejająca formuła zwiększa zagęszczenie rzęsa po rzęsie. Elastyczne włókna zapewniają nieskazitelne wymodelowanie od nasady aż po końce. Spojrzenie staje się wyraziste, a rzęsy widocznie zagęszczone.

Szczoteczka ma kształt spirali i jest nieco "oblepiona" tuszem, więc od razu pomyślałam, że może mocno sklejać rzęsy, co automatycznie by go dyskwalifikowało.

Muszę Wam jeszcze przyznać, że moje rzęsy nie są bardzo wymagające. Są długie i naturalnie podkręcone, więc wymagają tylko "wspomagacza" właśnie w roli dobrego tuszu. Nigdy nie kupuję drogich produktów tego typu, ponieważ nawet te za 10 zł świetnie się u mnie sprawdzają, ale gdy teraz nadarzyła się okazja to jak już wspominałam postanowiłam przetestować ;-)

I muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona. 

• tusz w ogóle nie skleja rzęs
• chwyta każdą nawet najmniejszą rzęsę i dokładnie ją podkreśla
• ładny zapach
• mogę nałożyć nawet 3 delikatne warstwy - zero sklejenia
• tusz ładnie wyczesuje rzęsy
• w miarę szybko wysycha, co jest dla mnie dużym +
• utrzymuje się cały dzień od momentu nałożenia makijażu do jego zmycia

Podsumowując: Jestem bardzo zadowolona, ale nie aż tak, abym miała go kupować teraz za każdym razem ;-) Nie jest to efekt totalnie powalający, ale jak najbardziej odpowiadający :D W tym sensie, że zużyję go z przyjemnością, jest moim ulubieńcem, lecz nie oznacza to, że stał się to produkt mojego życia.

Więc jeśli macie ochotę to polecam go wypróbować, szczególnie jeśli traficie na dobrą okazję ;-)

Pokazuję go również powyżej w filmie ;-)

Na koniec chciałabym przedstawić moją "prawą rękę" jeśli chodzi o zdjęcia m.in. na bloga. Zainwestowałam w dobrą lustrzankę Canon 1200D z obiektywem 50 mm i 18-50 mm. Wykonanie powyższych zdjęć zajęło mi minutę i jestem z ich jakości bardzo zadowolona :)) Fotografowanie teraz wszystkiego co mnie otacza to czysta przyjemność ! ♥

Na koniec dajcie mi koniecznie znać jaki jest Wasz ulubiony tusz do rzęs, chętnie zainspiruję się wszelkimi podpowiedziami. Moim ukochanym  do niedawna był tusz Maybelline define-a-lash, który niestety został wycofany :<<

17/05/14 ♥ Spotkanie w Rzeszowie

Hej ! ;-) Tak jak już na pewno część z Was wie, zorganizowałam spotkanie w Rzeszowie z moimi widzami ;-) Odbyło się ono w sobotę 17 maja. Wcześniej spotkanie wraz z Paulą (Boogiesilver) odbyło się w Londynie, a tym razem pomyślałam, że spotkanie w moich rodzinnych stronach będzie świetnym pomysłem.

Uwielbiam, gdy mam okazję Was poznać, dlatego takie spotkania na pewno będą pojawiały się częściej ;))

Wszystkie razem zebrałyśmy się koło studni. Niestety, gdy akurat byłam w Polsce pogoda nie za bardzo dopisywała. W sobotę, gdy wyjeżdżałam wraz z przyjaciółką z domu towarzyszyła nam okropna burza, a gdy wybiła godzina 17, to zaświeciło nam piękne słońce, niestety pokrzyżowało to plany wielu osobom, ale niezmiernie cieszę się z tego, że i tak spotkanie się odbyło i było bardzo miło ♥

Następnie miałam rezerwację w klubokawiarni Hola Lola przy rynku, więc szybko się tam udałyśmy i tak zleciało nam prawie 3 godziny ;-) Tematów nie było końca.

Niektórzy musieli wcześniej zmykać, ale z całą resztą oczywiście wspólne zdjęcia :))

Tutaj możecie obejrzeć filmik i relację z całego dnia ;-) Oczywiście widzowie również zabrali głos :D

Dziękuje wszystkim za mile spędzony czas ♥

Niektórzy dojeżdżali nawet 70 km, aby móc spędzić ze mną te kilka chwil ♥

Spotkanie na pewno w przyszłości zorganizuję ponownie ;))

♥

Urlop w Polsce ♥

Hej ! :-) W końcu znalazłam 5 minut, aby napisać coś na blogu. Aktualnie jestem w Polsce, więc każdą chwilę spędzam z rodziną i znajomymi :) Urlop pełną parą. Jutro niestety już wyjeżdżamy, więc dzisiaj przygotowałam taki mały przegląd zdjęć z naszego pobytu. Miłego oglądania ♥

No to w drogę.. ;-)

Gotowanie z mamą, makaron ze szpinakiem ♥

Uwielbiam nasz ogródek :))

Mój prezent dla taty ;D kocha storczyki 

Ja i nowe włosy :P zamiast ombre wyszły raczej pasemka, no ale nie jest najgorzej :D

Z najlepszą przyjaciółką na śniadaniu ♥

Ciepełko i wiosna ♥ 

Pyszne lody !!! Krosno rynek

No i równie dobra pizza Alpejska prosto z Alcatraz, Krosno ♥ 

Dom rodzinny = zdjęcia :D ^^

Zakupy w Rossmann zrobione, niedługo pojawi się film :))

Kolejne pyszności obok których nie mogę przejść obojętnie ;D tym razem Galeria Rzeszów 

Rze ♥

Oprócz błękitnego nieba... ;-)

Spotkanie z moimi widzami w Rzeszowie ! :)) Wkrótce więcej zdjęć ;))

Serduszko kochane ♥ Ciocia nie daje rady :))

MY :)♥

Wygrzewam się na słoneczku ;-))

New ♥ Dobry sprzęt :D

Tradycja z mamą :D pierożki ;))

Szkoda, że zawsze wszystko co dobre szybko się kończy..

No, ale trudno, wkrótce znów urlop :D

Tymczasem zmykam, bo na szczęście jeszcze nie koniec dobrego,

dzisiaj grill ze rodziną, a później wieczór z przyjaciółmi ♥

..do następnego!

I ♥ DOVE

Hej ! ;-) Dzisiaj będę wychwalać kilka kosmetyków z firmy Dove i szczerze chcę Wam je polecić, a dlaczego otóż już Wam mówię. Jeśli śledzicie mój kanał na YouTube to wiecie, że jestem ogromną fanką tych kosmetyków z kilku prostych względów. 

• zapach - uwielbiam zapach kosmetyków Dove, jak wiecie jest charakterystyczny (jak samo jak Nivea, którą również lubię) i kobiecy, kojarzy mi się ten zapach z jakimś luksusowym salonem piękności ;D jest to jeden z kosmetycznych zapachów, które naprawdę są piękne
• konsystencja - ta jeśli chodzi o włosy i ciało ma dla mnie spore znaczenie, a w obu przypadkach konsystencja jest nie tyle co gęsta, co kremowa a to na duży +
• cena - w uk w Boots albo Superdrug cena tych produktów jest bardzo niska, kosztują 2,3 funty za sztukę, ale bardzo często można trafić na promocję, kup jeden a drugi 50 % taniej, 3za2 albo po prostu - 50%
• ponadto kosmetyki te są wydajne, ogólnodostępne i fajne w aplikacji ;-)

To tego szamponu systematycznie powracam. Lubię testować inne kosmetyki, ale jeśli mam swojego ulubieńca to zawsze kiedy chcę coś sprawdzonego, to wiem co wybrać ;-) Wiem, że te produkty zawierają silikony, ale moim włosom to służy. Szampon tak jak wspomniałam ma piękny zapach, kremową konsystencję, wspaniale się pieni. Włosy po nim rozczesują się między palcami, są lśniące, pachnące i długo świeże ♥

Ekspresowa maseczka również kiedyś była w moim posiadaniu i postanowiłam znów się na nią skusić. Ja używam jej jako zwykłej odżywki do włosów (fajny produkt jeśli chcecie mocno odżywić swoje końce np. po farbowaniu). Zawiera olejki z kokosa i migdałów, więc świetnie nawilża, poza tym standardowo piękny zapach, kremowa i gęsta konsystencja dzięki czemu produkt "trzyma się" włosów no i jest nieco bardziej "bogatsza" w nawilżające składniki niż zwykła odżywka. Jak dla mnie rewelacja.

Ostatnim produktem do którego również często powracam będą to zwykłe kremowe żele pod prysznic. Tym razem coś co lubię najbardziej mianowicie kremowy mus ♥ Gęsta konsystencja w połączeniu z wodą daje fajną pianę (jak na reklamach żeli pod prysznic :P) dzięki czemu używanie tego produktu to czysta przyjemność. Nie wysusza mojej skóry i prześlicznie pachnie nawet po osuszeniu skóry ręcznikiem.

Używam również innych produktów z tej firmy np. olejek do końcówek KLIK czy odżywkę 2 fazową bez spłukiwania KLIK i również jestem z nich zadowolona ;-) Ale ta trójka powyżej stanowczo zawładnęła moim sercem :D 

A Wy jakie kosmetyki Dove polecacie? ♥

Lakiery do paznokci w kolorze Baby Blue

Hej ! :-) Często wiele z Was pyta mnie np. pod filmami, na instagramie czy na facebooku jaki mam lakier na paznokciach, a ogólnie chodzi o lakier w kolorze baby blue. Kolor ten w tym sezonie jest bardzo modny nie tylko na paznokciach, ale również jeśli chodzi o ubrania ;-)
Także dzisiaj postanowiłam Wam pokazać wszystkie lakiery jakie posiadam w tym odcieniu.

Są to lakiery z różnych marek, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Zaczynając od lewej:

• Rimmel, Lasting Finish, 704 Sweet as sugar - nieco jaśniejszy od reszty, biało-błękitny lakier, 2 warstwy kryją całkowicie 

• Art de Lautrec, 421 - kolor, który dosyć dobrze oddaje poniższe zdjęcie, lakier ma długi pędzelek, który ułatwia aplikację, bardzo dobrze kryje

• Joko,Orient Express, J70 Paris blue - nieco ciemniejszy od poprzedników, ładny jasno niebieski kolor

• Barry M, 306 Bluberry - jeden z najlepszych lakierów ever ! 1 warstwa kryje całkowicie, a soczyście smerfowy kolor zawsze przykuwa uwagę

• MUA (makeup academy), Bold Blue - lakier tylko za 1 funta, bardzo ładnie kryje przy 3 warstwach

Tak widzicie tylko dwa pierwsze kolory z lewej nieco różnią się od pozostałych (i tak niestety aparat nie oddaje kolorów w 100 %). Dwa z lewej się zgadzają, później mamy nieco mocniejszy niebieski, następnie Barry M to lakier typowo w kolorze smerfowym i ostatni z MUA również zbliżony jest najbardziej do smerfa ;-)

Lubicie nosić takie odcienie? :) 

Który kolor podoba się Wam najbardziej? 

♥

Tymczasem zapraszam:

facebook http://bit.ly/KornelaFacebook

youtube http://bit.ly/Kornela

instagram instagram.com/kornela55

Zakupy - kosmetyki ;-)

Hej ! :-) W sumie dawno nie pokazywałam na blogu żadnych zakupów kosmetycznych. Z drugiej strony takowe staram się ograniczać (pomijając pielęgnację) i kupuję tylko od czasu do czasu wtedy kiedy a) naprawdę czegoś potrzebuje, b) ulubiony produkt się skończył, c) trafię na ogromną okazję. I tak też teraz było w tych trzech przypadkach :D

ps. niedługo pojawi się na moim kanale filmik z zakupami, tam pokażę dodatkowo ubrania i jeszcze inne rzeczy ;-)

Pierwszy kosmetyk to Effaclar K i kupiłam go z nadzieją, że poradzi sobie z moimi zaskórnikami w strefie T.. cóż, zobaczymy, użyłam go dopiero kilka razy. Produkt ten ma opinie albo bardzo pozytywne, albo odwrotnie, więc ciekawa jestem jak będzie się u mnie spisywał. Kupiłam go w Boots za 13 funtów.

Kolejny niezastąpiony od kilku lat produkt to baza pod cienie do powiek z Urban Decay. Żadna inna baza dostępna na rynku nie spisuje się tak dobrze na moich tłustych powiekach jak ta. Tym razem kupiłam małą wersję 6 ml, która i tak wystarczy na rok. Kupiłam w House of Fraser za 8 funtów.

 Dzisiejszy smaczek ♥ W Debenhams zarówno stacjonarnie jak i online była promocja na wszystkie mascary Lancome w cenie 10 funtów ! :) - normalny jej koszt to 22,50. Złowiłam Hypnose Drama, bardzo jestem jej ciekawa :)

 Ostatnio zakochałam się w białych paznokciach. Także z tej okazji lakiery z Barry M w odcieniu 66 Matt White - 2.99 funta+ klasyczny czerwony z serii Jelly, odcień 410 Blood orange - 3.99.

W Boots jest promocja 3 za 2, także kupując 2 lakiery puder Stay Matte z Rimmel wzięłam praktycznie za darmo ;-) kolor jaki wybrałam to 001 transparent. 

Z wszystkich produktów jestem zadowolona (w sensie z ich zakupu :D), 

więc zabieram się za testowanie! ♥

Tymczasem zapraszam:

facebook http://bit.ly/KornelaFacebook

youtube http://bit.ly/Kornela

instagram instagram.com/kornela55